Podczas listopadowej sesji Rady Miejskiej podjęto uchwałę w sprawie ustalenia wynagrodzenia burmistrza Gminy i Miasta Witkowo. – Nastąpiła konieczność jego podwyższenia z uwagi na treść ustawy o pracownikach samorządowych oraz rozporządzenie Rady Ministrów z 25 października tego roku – informował Piotr Jóźwik, przewodniczący Rady Miejskiej w Witkowie.
Ostatnia konieczność ustawowej zmiany wynagrodzenia burmistrza Witkowa miała miejsce w maju 2018 roku. Wówczas na mocy ówczesnego rozporządzenia Rady Ministrów, samorządy w całym kraju zostały zobowiązane do obniżenia wypłat prezydentom, burmistrzom oraz wójtom. W przypadku Mariana Gadzińskiego umniejszenie wynagrodzenia wyniosło ponad tysiąc złotych. Po 3 latach zaktualizowane prawo zobligowało witkowskich radnych do pochylenia się nad tematem nowego wynagrodzeni burmistrza.
– Składowa musi wynosić minimum 80 procent. W dodatku specjalnym zostało zastrzeżone, że musi wynosić maksymalnie 30 procent. Zaproponowałem Radzie Miejskiej, aby wynagrodzenie zasadnicze wynosiło 90 procent. Do tej pory do 2018 roku Rada Miejska w Witkowie nie dawała burmistrzowi maksymalnego wynagrodzenia. Najmniejsza gmina w Polsce podniosła wynagrodzenie swojemu włodarzowi o 80 procent, a ich budżet znacząco różni się chociażby od naszej gminy – tłumaczył na sesji przewodniczący Piotr Jóźwik.
Ostatecznie w drodze głosowania radni zadecydowali, że wynagrodzenie burmistrza będzie wynosić teraz „na rękę” 12 447,75 netto (17 523 złotych brutto) – wynagrodzenie zasadnicze w kwocie 9 225 zł., dodatek funkcyjny 2 835 zł., dodatek specjalny w wysokości 30% wynagrodzenia zasadniczego i dodatku funkcyjnego oraz dodatek za wysługę lat w wysokości 20% wynagrodzenia zasadniczego. Za taką wysokością wynagrodzenia byli: Marek Biadasz, Marek Budzik, Krzysztof Bykowski, Eugeniusz Czaplicki, Tomasz Janas, Piotr Jóźwik, Paweł Lisiak, Czesław Nowaczyk, Renata Robaszkiewicz, Paweł Szymański oraz Marian Walczak.
Wstrzymali się: Elżbieta Grabowska, Krzysztof Chołodecki i Paweł Roszyk. Tego dnia na sesji zabrakło tylko Eugeniusza Piniarskiego.
Przed głosowaniem, wniosek o przyznaniu burmistrzowi nie 90 procent, lecz najmniejszej z możliwych podwyżki, wynoszącej 80 procent, złożył radny Paweł Roszyk.
– Oczywiście zgadzam się z podwyżką dla Pana burmistrza. Jestem za ze względu na to, że jest to ciężka praca, ale chciałbym złożyć wniosek o podwyższenie pensji o 80 procent – motywował.
Za propozycją radnego Roszyka oprócz jego samego byli też Elżbieta Grabowska oraz Krzysztof Chołodecki. Wstrzymał się Czesław Nowaczyk. Pozostałych 10 członków rady było przeciw.
Po ustaleniu nowego wynagrodzenia dla burmistrza, przed radnymi kolejne głosowanie. W najbliższym czasie podejmą bowiem decyzję o wysokości diet dla nich samych. Do tematu wrócimy.
O wynagrodzeniach pozostałych włodarzy z terenu działalności naszej gazety, można przeczytać na naszych łamach.
Kurier Witkowski