Trwa walka o lepsze jutro dla Weroniki, o losach której pisaliśmy na początku nowego roku. Dziewczynka opuściła szpital i od kilku dni jest już w Witkowie. W rodzinnym domu 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu dbają o nią najbliżsi na czele z mama Marleną. Pomóc w codziennym trudnym losie może także każdy z nas.
Więcej w Kurierze