Awaria silnika była powodem awaryjnego lądowania samolotu bojowego F-15, do którego doszło dziś około południa. W akcję zaangażowano również strażaków OSP Witkowo, których ostateczne odwołano podczas drogi do Powidza, gdzie od wczoraj przebywają myśliwce F-15, F-35 i C-130. W celu zabezpieczenia lądowania maszyny, na miejscu działa m.in. Wojskowa Straż Pożarna oraz jednostki z powiatu słupeckiego.
Po starcie maszyny doszło do zderzenia z ptakiem. Zgodnie ze standardowymi procedurami, po około 10 minutach samolot F-15 wylądował na płycie lotniska w Powidzu. Wstępne oględziny nie wykazały uszkodzenia silnika.
– Pragniemy poinformować, że w związku z zaistniałym incydentem nie była prowadzona akcja ratownicza oraz nie wystąpiło zagrożenie dla osób postronnych – informuje rzecznik MON. Maszyna należy do amerykańskich sił zbrojnych.
C130 to nie jest mysślwiec- to samolot transportowy.pozdrawiam .