Na 2018 rok planowano otwarcie nowej siedziby Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Witkowie. Wszystko wskazuje jednak na to, że do realizacji zadania nie dojdzie. Powód? Brak wystarczającej ilości pieniędzy.
Decyzję o tym, że MGOPS będzie miał nową siedzibę, ogłoszono już w 2015 roku. Wybór nowej lokalizacji padł na budynek gminny przy ulicy Gnieźnieńskiej (naprzeciw Urzędu Gminy i Miasta), gdzie w przeszłości mieścił się sklep „Hubertus”. Wiadomość została odebrana z entuzjazmem w szczególności przez pracowników witkowskiej „opieki”. Trudno się dziwić skoro na co dzień kilkunastu pracowników zmaga się tam z ciasnotą.
– Moglibyśmy zatrudnić kolejnego pracownika socjalnego. Problemem nie są jednak finanse, a brak miejsca w budynku. Nie mamy obecnie możliwości zorganizować stanowiska pracy dla nowego pracownika. Po prostu nie ma miejsca. Nie mamy nawet gdzie postawić biurka. Jest za ciasno. Byłabym bardzo szczęśliwa, gdyby tak się stało, ponieważ już teraz jest coraz mniej miejsca. Co gorsza, wiele dokumentów jest w ciągłym ruchu, nie wszystkie są archiwizowane, więc musimy je wyciągać – podkreślała ówczesna kierownik Elżbieta Jagielska.
Z planowanej inwestycji ucieszył się również nowy włodarz MGOPS w osobie Wojciecha Móla, który na własnej skórze zdążył przekonać się o warunkach panujących w budynku przy ulicy Polnej. Radość nie trwała jednak długo, ponieważ wraz z końcem 2017 roku, kiedy opracowywano projekt „budżet 2018”, okazało się, że zabraknie pieniędzy. Wstępnie władze Witkowa zaplanowały na ten cel 700 tysięcy złotych. Wszelakie wątpliwości rozwiał przetarg na modernizację budynku przy ulicy Gnieźnieńskiej. Do realizacji zadania zgłosiły się dwa podmioty. Przedstawione oferty wynosiły kolejno 1,5 i 2,5 miliona złotych. Brakuje zatem 800 tysięcy zł. Wszystko wskazuje, więc na to, że tegoroczna inwestycja nie dojdzie do skutku. Burmistrz planuje unieważnić przetarg.
Więcej w Kurierze.
i całe szczęście… po co to niby miałoby być? mało miejsca na Polnej? kiedyś tam ośrodek zdrowia był – i pasowało – a teraz w dupach się przewraca
wystarczy tam remoncik strzelić – i piękne miejsce
Dokładnie tak. I jeszcze kolejny etat dla siedzącego na tyłku urzędnika? Tylko po co?
Ta kamienica nie jest warta wiecej niz 220 tys. Nie pomylily sie wam zera?? 1,5 mln za co?