Część mieszkańców osiedla za nic ma apele władz Witkowa dotyczące zakazu wyrzucania odpadów wielkogabarytowych. Te notorycznie lądują przy blokach, tworząc widok przyprawiający o zawrót głowy.
Łóżka, bezużyteczne opony, zepsuty sprzęt AGD, a nawet sedesy – to tylko niektóre ze śmieci, które zalegają przy osiedlowych kontenerach. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby cotygodniowy wywóz śmieci obejmował tego typu odpady. Obowiązujący zakaz za nic ma spora część mieszkańców bloków, przyczyniając się do tworzenia dzikich wysypisk w samym centrum Witkowa. Tylko w tym roku witkowski magistrat wydał kilka komunikatów przypominających o tym, że odpady wielkogabarytowe należy wywozić do punktu selektywniej zbiórki odpadów komunalnych w Małachowie (tuż przy oczyszczalni ścieków). Co ważne, usługa ta jest darmowa. Po stronie mieszkańca leży wyłącznie zorganizowanie transportu. Apele władz Witkowa na nic się zdały. Okolice bloków wciąż przypominają wysypiska. Sprawy w swoje ręce postanowił wziąć burmistrz Marian Gadziński, który przed kilkoma dniami zamieścił na swoim profilu na Facebooku wymowny post okraszony zdjęciami zaśmieconych miejsc.
Więcej w Kurierze.
proponuję aby mieszkańcy osiedla, i nie tylko, znosili owe „ponadgabarytowe” odpady na ul.Jasną , dokładnie w miejsce osławionego ” GETTA”, wytworu urażonej dumy naszego burmistrza i niedoszłego marketu biznesmena z Kleczewa.
Proponuję . aby mieszkańcy Witkowa, i nie tylko, wyrzucali odpady wielkogabarytowe, i nie tylko, w miejscu które staje się wizerunkiem kreatywności naszych radnych i burmistrza Mariana. „Getto Witkowskie” – ul. Jasna , to jasny dowód urażonej dumy naszego burmistrza Mariana i niespełnionych oczekiwań posła Pawła. Niech to miejsce stanie się miejscem zaspakajania żywotnych potrzeb naszego lokalnego, i nie tylko, społeczeństwa. Usypiemy tam ” górę” na skalę naszych możliwości. To będzie nasza 'Góra” , przez nas usypana . Jak 'Góra’ będzie już odpowiednio duża , jej zdjęcie zamieścimy na profilu FB naszego burmistrza Mariana.
Czekam na mój komentarz.