Historia, choć okryta kurzem, wciąż zaskakuje. Przekonaliśmy się o tym za sprawą Aleksandra Daszkiewicza z gminy Witkowo, który odegrał kluczową rolę w rozwoju lekkiej atletyki w Polsce.
Pan Aleksander urodził się w 1940 roku. W początkowych latach życia mieszkał w podwitkowskim Ruchocinie. Po ukończeniu szkoły podstawowej kontynuował naukę w Technikum Weterynaryjnym we Wrześni. Jego sprawność fizyczna i naturalna siła nie umknęła uwadze trenerów tamtejszego klubu sportowego – LZS Września. Za ich namową rozpoczął treningi pchnięcia kulą oraz w rzucie dyskiem. W jego karierze zawodniczej największym sukcesem było zajęcie 5 miejsca w 12. Mistrzostw Polski Juniorów w Olsztynie w 1958 roku. Po 7 latach rozpoczął pracę trenera w Lumelu Zielona Góra, tam też w 1968 roku zdecydował się za zakończenie kariery jako czynny sportowiec. Los zaprowadził go na Górny Śląsk, gdzie pracował w Górniku Zabrze. Po jego opieką pozostawali m.in. tacy zawodnicy jak Edward Sarul – mistrz świata w pchnięciu kulą z Mistrzostw Świata w Lekkoatletyce w 1983) oraz Beata Habrzyk (7-krotna mistrzyni Polski w pchnięciu kulą, czy dyskobole: Urszula Płusa oraz Mirosław Jasiński. W latach 80. XX wieku objął kadrę narodową w pchnięciu kulą, gdzie pod jego opieką pozostawał chociażby Helmut Krieger.
Zmarł 16 stycznia 2016 roku. Miał 76 lat. Spoczywa na cmentarzu parafialnym w Kicinie.