Nie widać końca ogólnopolskiego strajku nauczycieli, o którym możemy przekonać się także w gminie Witkowo. Pozytywną informacją w witkowskim proteście jest fakt, że wszystkie z zaplanowanych wcześniej egzaminów udało się przeprowadzić. Duża w tym zasługa dyrektorów oraz nauczycieli, który zdołali zebrać grono wymagane do ich przeprowadzenia. Na okres 6-25 maja zaplanowano część ustną oraz pisemną tegorocznych matur. Do sprzecznych informacji dotyczących faktu, że matury mogą być zagrożone, odniosła się dyrektor Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Witkowie.
– Matury odbędą się w wyznaczonym terminie i dołożę wszelkich starań, aby odbyły się bez zakłóceń – zapewniała na początku tygodnia Anna Malendowicz-Koteras.
Wciąż nie wiadomo jak długo potrwa strajk, w którym nadal bierze udział 5 witkowskich placówek oświatowych. Na razie żadna z nich nie odstąpiła od protestu. Nie dotyczy to niektórych nauczycieli, którzy zdecydowali się na powrót do pracy. Z pewnością decyzje części z nich były podyktowane stratami finansowymi, które wzrastały wraz z każdym dniem strajku.
Więcej na temat kolejnych dni strajku już jutro w Kurierze.
A może Redaktor nie pisałby dlaczego niektorzy zrezygnowali ze strajku.Na pewno nie były to tylko względy finansowe.Bez przesady -gazeta nie będzie interpretować pewnych decyzji. Daleko idące wnioski które krzywdzą nauczycieli nie powinny być formułowane.