Tereny po dawnej Mleczarni zmieniają się nie do poznania. Tymczasem w witkowskim magistracie wciąż nie widać finału wniosku złożonego przez pomysłodawcę inwestycji.
W maju jako pierwsi poinformowaliśmy o planach dotyczących budowy nowoczesnego pasażu handlowego przy ulicy Nowej. Właścicielem, a jednocześnie inwestorem od listopada minionego roku jest firma MW Support ze Strzałkowa. Pasaż będzie składał się z dwóch budynków o charakterze usługowym. Mniejszy będzie posiadał 2 lokale o powierzchni 113 m² i 97 m², a większy 5 lokali o powierzchni 203 m², 196 m², 127m² , 118 m², 198 m². Oprócz sklepów obiekt wyposażony zostanie również w blisko 30 pełnowymiarowych miejsc parkingowych.
W okresie wakacyjnym do witkowskiego samorządu trafił wniosek MW Support o umorzenie im podatku od nieruchomości. Okazuje się, że pismo strzałkowskiej firmy nie zostało jeszcze rozpatrzone.
– Sprawa umorzenia podatku od nieruchomości jeszcze trwa – informował na październikowej sesji nadzwyczajnej, burmistrz Marian Gadziński.
Niewykluczone, że brak ostatecznej decyzji w tej kwestii to pokłosie niezadowolenia niektórych radnych.
– Mieliśmy kilka razy spotkania z Zakładem Gospodarki Komunalnej oraz władzami miasta. Okazało się, że zakład komunalny z urzędem miasta popełniły samowolę budowlaną na terenie Mleczarni, o czym wcześniej nie wiedzieliśmy. Samowole dotyczą łazienek, które zostały wybudowane w Mleczarni, którą kupiliśmy. Jedna z mieszkanek na naszym terenie ma wejście do swojego mieszkania. Wejście do piwnic kamienicy również jest przez naszą własność. Kooperacja w Urzędem jest tu wskazana. Ma to także wymiar społeczny, ponieważ jeśli tej współpracy by nie było, to może to negatywnie działać na mieszkańców kamienicy. Równie dobrze mogą nie mieć dostępu do własnych piwnic. Zaproponowaliśmy rozwiązanie tych problemów. Podczas jednej z ostatnich rozmów postawiliśmy swój postulat dotyczący wyjścia frontem do naszych oczekiwań, a my z kolei znajdziemy rozwiązanie na problemy miasta – mówił w lipcu Łukasz Łukowski – prezes MW Support.
Dla grupy radnych było to nic innego, jak propozycja porozumienia na zasadzie umorzenia podatku lub zastosowania ulgi w zamian za rozwiązanie problemu samowoli budowlanych, o których mówił inwestor. Do tematu wrócimy.