Problemy zdrowotne mieszkanki Ruchocinka rozpoczęły się w 2008 roku. Podczas pracy na budowie do oka Patrycji dostała się zaprawa murarska. To wydarzenie na zawsze zmieniło jej życie.
Po wypadku Patrycja Peszka udała się do lekarza, którego zaniepokoiło bardzo wysokie ciśnienie w oku. Odpowiedzi na to, co jest tego powodem nie dały nawet kolejne badania oraz pobyt w szpitalu. Przełom nastąpił po przypuszczeniach jednego z lekarzy, który uważał, że wysokie ciśnienie może być spowodowane problemami z nerkami. Jego diagnozę potwierdziły szczegółowe badania.
– Okazało się, że siostra cierpi na niewydolność nerek spowodowaną najprawdopodobniej przebytym kłębuszkowym zapaleniem nerek – informuje jej siostra Monika.
Przez 4 kolejne lata Patrycja była poddawana leczeniu farmakologicznemu. Brak oczekiwanych efektów wymógł zastosowanie hemodializ. Bohaterka naszego artykułu odbywała je 3 razy w tygodniu, każda dializy trwała ponad 4 godziny. W 2014 roku pojawiła się kolejna nadzieja – tym razem przeszczep. Niestety po miesięcznym pobycie w szpitalu okazało się, że przeszczepiona nerka nie pracuje. Konieczny był powrót do hemodializ. Po przeszczepie jej stan uległ gwałtownemu pogorszeniu. W 2016 roku Patrycję i jej rodzinę spotkał kolejny cios – śmierć taty.
– Powiększające się problemy zdrowotne generują kolejne koszty, które powoli zaczynają wykańczać nasz budżet domowy – dodaje Monika.
Obecnie Patrycja cierpi na niewydolność nerek, nadczynność przytarczyc, wywołujące wahania nastrojów i mające wpływ na resztę organizmu, przerost lewej komory serca, martwicę goleni oraz bóle mięśni.
Walka o lepsze jutro wciąż trwa. Pomagają jej nie tylko członkowie rodziny, ale także znajomi. Zbiórka funduszy na dalsze leczenie odbywa się nie tylko za pośrednictwem Facebooka, czy strony pomagam.pl, ale także bezpośrednio. Jednym z punktów akcji ,,Grosz do Grosza dla Patrycji Peszka” było wspólne morsowanie, które odbyło się w 4 lutego na głównej plaży na terenie Wiekowa. Podczas inicjatywy zebrano 1892, 10 zł. Gratulujemy i zachęcamy do dalszego wsparcia.