piątek, 27 maja 2022 05:29
Witkowo.eu
  • Strona główna
  • Wokół nas
  • Na sygnale
  • Z archiwum
    • Fotorelacje
  • Sport
    • Turystyka
  • Kurier Witkowski
    • O Kurierze
    • Oferta reklamowa
    • Reklama witkowo.eu
No Result
View All Result
  • Strona główna
  • Wokół nas
  • Na sygnale
  • Z archiwum
    • Fotorelacje
  • Sport
    • Turystyka
  • Kurier Witkowski
    • O Kurierze
    • Oferta reklamowa
    • Reklama witkowo.eu
No Result
View All Result
Witkowo.eu
No Result
View All Result
Home Wokół nas

Historia: Jak zginął burmistrz Witkowa?

admin1 by admin1
16 marca 2019
in Wokół nas, Z archiwum
0 0
A A
1
Udostępnij na FacebookuUdostępnij na Twitterze

Zacny człowiek i wielki patriota – tak o przedwojennym burmistrzu miasta Witkowa wyraziła się kilka lat temu jedna z najstarszych mieszkanek naszego miasta Aleksandra Wesołowska.

Stanisław Gaworzewski urodził się 24 kwietnia 1883 roku w Witkowie. Z zawodu był krawcem i prowadził swój zakład na Starym Rynku. Jeszcze w okresie zaborów działał w organizacjach społecznych i kulturalnych. Był m.in. współzałożycielem Towarzystwa Śpiewaczego Harmonia. W czasie I wojny światowej został powołany do niemieckiej marynarki wojennej i odbywał służbę w Kilonii. W listopadzie 1918 r. u schyłku wojny, po buncie marynarzy i wzroście nastrojów rewolucyjnych w Niemczech Gaworzewski wrócił do Witkowa. Stanął na czele grupy obywateli, którzy na mocy postanowień witkowskiej Rady Żołniersko – Robotniczej odebrali władzę niemieckim urzędnikom. Za udział w Powstaniu Wielkopolskim 1918/1919 otrzymał Dyplom Naczelnej Rady Ludowej. W okresie międzywojennym pozostawał aktywnym działaczem społecznym. Pełnił m.in. funkcję Dyrektora Banku Ludowego i honorowego burmistrza Witkowa. Miał duży wkład w rozbudowę miasta. Tworzył domy dla ubogich, unowocześnił i rozbudował linię telefoniczną, przyczynił się do uporządkowania parku miejskiego, umożliwił szerszy dostęp do sieci elektrycznej z miejscowej elektrowni. Wspierał rozwój organizacji kulturalnych i społecznych m.in. Bractwa Kurkowego, amatorskiej orkiestry. Aktywność Gaworzewskiego kończy się wraz z nastaniem wojny. Na skutek donosu został aresztowany w swoim domu. Niemcy doskonale znali przeszłość Gaworzewskiego, a przede wszystkim jego udział w obaleniu władzy niemieckiej w Witkowie w 1918 roku. Równocześnie aresztowani zostają jego dwaj synowie – Bogdan i Roman. Osadzono ich w obozie koncentracyjnym Dachau. Po pewnym czasie Gaworzewski i starszy syn Bogdan zostali przewiezieni do obozu Mathausen- Gusen.

Świadkiem śmierci przedwojennego burmistrza był urodzony w Powidzu Wacław Gaziński, mieszkający od 1929 r. w Witkowie, w czasie wojny więzień obozu Gusen. Tak zapamiętał Gaworzewskiego „… był naszym duchowym wodzem, opiekunem i pocieszycielem w tych śmierdzących bydłem wagonach”. Po przewiezieniu do Gusen dla burmistrza rozpoczął się trudny okres. Praca w kamieniołomach była wyczerpująca do granic możliwości. Częstymi ofiarami nieludzkich warunków, jakie stworzyli w obozie naziści byli ludzie starzy i chorzy.

Taki los spotkał szanowanego przez współwięźniów burmistrza. Schudł, postarzał się, zachorował, a jego koniec wydawał się bliski. Śmierć witkowianina opisał wspomniany Wacław Gaziński tak ” …podczas wieczornego apelu upadł na ziemię i leżał tam do Abrucken. Kiedy podeszliśmy do niego, był już martwy. Odniesiono go do waszraumu i złożono na mokrym betonie, odarłszy najpierw z ubrania, które było ważniejsze niż martwy człowiek. Zrozpaczony syn okrył nagie ciało ojca własną kurtką, usiadł na mokrej posadzce i przesiedział przy nim całą noc. Rano członkowie ” komanda śmierci” wrzucili zmarłego burmistrza na wózek razem z innymi trupami i zawieźli pod drzwi krematorium”. Nazajutrz skatowany przez obozowe kapo podzielił los burmistrza jego syn. Zimą 1940 r. do Witkowa nadeszła mała opieczętowana paczka z informacją, że więzień Stanisław Gaworzewski zmarł i przesyła się jego prochy. Złożone zostały na cmentarzu parafialnym.

W pamięci witkowian Gaworzewski zaznaczył się jako dobry Polak i gospodarz ziemi witkowskiej.

W artykule wykorzystano fragmenty książki Wacława Gazińskiego pt.Wróg

Autor: MZ

 

Previous Post

Mikołaj stoczy kolejną walkę

Next Post

Przez wichurę miał wypadek

Zobacz także

Wokół nas

Szukają pracowników na bramę

22 maja 2022
Wokół nas

Złożyli ślubowanie

20 maja 2022
Wokół nas

Koncertowali w Gnieźnie

18 maja 2022
Wokół nas

Strażacy w przedszkolu

18 maja 2022
Wokół nas

Zdają egzamin dojrzałości

17 maja 2022
Wokół nas

W Witkowie będzie nowy skwer?

16 maja 2022
Next Post

Przez wichurę miał wypadek

Comments 1

  1. Halina Goral-Rybkowska says:
    3 lata ago

    Czy w Witkowie jest tablica upamiętniajaca Burmistrza Gaworzewskiego ?

    1
    1
    Odpowiedz

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kurier Witkowski

KUP WYDANIE ONLINE!

Skorzęcin: Rzeczpospolita

Komentarze

  • Witkowianin - W oczekiwaniu na finał
  • IXI - Wulkan energii na scenie
  • Mariusz - Zmarł zasłużony radny i sołtys
  • Anonim - Stawka za wywóz odpadów pójdzie w górę
  • Wesoły romek - Radny stracił nadzieję. Chce wykupu działki

Reklama

© 2021 Graffi Studio Kurier Witkowski

No Result
View All Result
  • Strona główna
  • Wokół nas
  • Na sygnale
  • Z archiwum
    • Fotorelacje
  • Sport
    • Turystyka
  • Kurier Witkowski
    • O Kurierze
    • Oferta reklamowa
    • Reklama witkowo.eu

© 2021 Graffi Studio Kurier Witkowski

Welcome Back!

Login to your account below

Forgotten Password?

Retrieve your password

Please enter your username or email address to reset your password.

Log In