Zdarza się, że znane portale aukcyjne oferują kupującym przedmioty związane z historią Witkowa. Niekiedy są to pocztówki, asygnaty powiatowe, dokumenty. W listopadzie na jednej z aukcji pojawił się rzadki znak tożsamości (tzw. nieśmiertelnik) powstańca wielkopolskiego z Witkowa.
Oferowany nieśmiertelnik to typowy znak tożsamości armii niemieckiej z okresu I wojny światowej. Warto wiedzieć, że nieśmiertelniki w armii kaiserowskiej zostały wprowadzone decyzją służb sanitarnych z dnia 29 kwietnia 1869 roku. Pomysłodawcą miał być pewien przezorny ojciec, który swoim wcielonym do armii synom rozdał wykonane przez siebie metalowe identyfikatory, na których umieścił najbardziej potrzebne dane do ewentualnej identyfikacji. Wzorować miał się na tzw. Hundermarkach, czyli stosowanych do dziś psich identyfikatorach. W końcu powszechna angielskojęzyczna nazwa nieśmiertelnika wojskowego to dog tag.
Zanim niemieckie znaki tożsamości zaczęły przypominać te popularne drugowojenne, wprowadzono na wyposażenie dwa wzory: wzór 1869 – prostokąt o wymiarach 46×36 cm i wz.1878 o wymiarach 49×29 cm lub owal 48×27 cm. W początkowej fazie I wojny światowej żołnierze otrzymali nieśmiertelnik wz.1915, na którym wzorowały się dalsze niemieckie znaki tożsamości włącznie z drugowojennymi. Wymiary tego wzoru to 70×50 cm. Zawierał imię, nazwisko, datę urodzenia, adres, jednostkę i numer indywidualny żołnierza. Nieśmiertelniki tego typu nie były podzielne, wszystkie dane były wprowadzane tylko raz. „Blaszka” posiadała dwa otwory na przeplecenie sznurka. Najczęściej żołnierze nosili nieśmiertelniki zawieszone na szyi.
Tego typu nieśmiertelnik wykorzystał w czasie Powstania Wielkopolskiego 1918/1919 witkowianin – Wacław Knast. Urodził się w 1898 r. w Witkowie jako syn Aleksandra i Stanisławy z domu Miękwicz. Po zakończeniu edukacji rozpoczął pracę jako pomocnik piekarski u swojego ojca. W 1916 r. został powołany do armii pruskiej skąd w końcu 1918 r. zdezerterował i wrócił do rodzinnego miasta. W grudniu zaangażował się aktywnie w działalność powstańczą. Po oswobodzeniu miasta wyruszył wraz z Witkowską Kompanią Powstańczą, aby walczyć o Mogilno, Strzelno i Inowrocław. W 1919 r. zaciągnął się do 4 Pułku Strzelców Wielkopolskich. W służbie wojskowej pozostał do czasu demobilizacji w 1921 roku. Od 1922 – 1939 r. prowadził w Witkowie własną piekarnię. Udzielał się w Towarzystwie Powstańców i Wojaków im. gen. Józefa Hallera, Bractwie Kurkowym. W 1939 r. został wysiedlony przez Niemców do Generalnej Guberni. Po zakończeniu wojny wrócił do Witkowa i prowadził piekarnię. Wkrótce,na skutek nieprzychylności ówczesnych, komunistycznych władz opuścił miasto i wyjechał do Wrocławia, gdzie pracował w zakładach Mamut jako kierownik techniczny. W 1953 r. wrócił do miasta, pracował w niepełnym wymiarze godzin w Miejskim Zakładzie Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej. Poświęcał się pracy społecznej, był m.in. wiceprezesem witkowskiego ZBOWi D-u. Za swoją działalność niepodległościową odznaczony był m.in. Wielkopolskim Krzyżem Powstańczym, Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, Medalem Zwycięstwa i Wolności. Zmarł w listopadzie 1968 roku i pochowany jest na cmentarzu parafialnym w Witkowie.
Trudno powiedzieć skąd pochodzi zakupiony nieśmiertelnik, a wygląda na tzw. eksploracyjny wykopek. 4 Pułk Strzelców Wielkopolskich, do którego zaciągnął się Knast utworzony został w kwietniu 1919 roku w Gnieźnie z trzech batalionów powstańczych zorganizowanych na przełomie 1918 i 1919 roku. Oddziały te wyparły w styczniu oddziały niemieckie ze Zdziechowy pod Gnieznem. 1 sierpnia 1919 r. pułk wyruszył na front litewsko – białoruski i wziął udział w zdobyciu Bobrujska. Na froncie tym pozostał do czerwca 1920 roku. Wcześniej, bo w styczniu tego roku Pułk został przemianowany na 58 Pułk Piechoty. W bitwie warszawskiej był w składzie grupy uderzeniowej generała E. Rydza – Śmigłego. W pościgu za bolszewikami dotarł do Prus Wschodnich, a po bitwie niemeńskiej walki zakończył 10-11 października opanowaniem Kajdanowa w rejonie Mińska. Naczelny Wódz J. Piłsudski udekorował 16 listopada 1920 r. sztandar pułku Krzyżem Orderu Virtuti Militari V klasy.
Dane z zakupionego nieśmiertelnika wskazują także na udział Knasta w walkach innej formacji, czyli 1 Pułku Strzelców Wielkopolskich, późniejszego 55 Pułku Piechoty. 1PSW wyruszył w marcu 1919 r. do Małopolski, gdzie walczył przeciwko Ukraińcom. Po powrocie do Wielkopolski pełnił służbę patrolową na froncie pod Lesznem przeciwko Niemcom. Pułk walczył na froncie litewsko – białoruskim m.in. pod Bobrujskiem, Mińskiem. W bitwie warszawskiej podlegał gen. E. Rydzowi – Śmigłemu. Za swe wojenne czyny sztandar pułku został odznaczony przez Wodza Naczelnego Srebrnym Krzyżem Orderu Virtuti Militari.
Szlak bojowy zarówno 1 i 4 Pułku imponujący. Tylko, gdzie w tej zawierusze wojennej Wacław Knast zgubił swój nieśmiertelnik?