Przepełnione kosze i śmieci leżące wokół nich – to obraz jaki w weekendy maluje się na terenie miasta. Czy w związku z tym uliczne kubły powinny być opróżniane częściej niż dotychczas? – Nic nie usprawiedliwia podrzucania odpadków wokół przepełnionego kosza – uważa kierownik Zakładu Gospodarki Komunalnej w Witkowie.
Śmieciowy problem na witkowskich ulicach występuje niemal wyłącznie w okresie letnim, kiedy wieczorami – zwłaszcza w weekendy – miasto wręcz tętni życiem. Niestety wielu takim formom relaksu towarzyszy konsumpcja oraz spożywanie napojów – często wyskokowych. Skutki takich imprez są widoczne nazajutrz, kiedy o poranku oczom przechodniów ukazują się przepełnione kosze oraz śmieci leżące wokół nich.
– Widzę to, idąc do kościoła. Z niektórych kubłów się wylewa. Dodatkowo często to wszystko brzydko pachnie – żali się mieszkanka Witkowa, którą napotykamy w niedzielę w pobliżu Centrum Kultury.
To właśnie na parkingu przy popularnym CK najczęściej dochodzi do licznych schadzek, o czym informowaliśmy już na łamach tygodnika. Z pozostałościami po takich spotkaniach muszą zmagać się też pracownicy Ośrodka Kultury Sportu i Rekreacji w Witkowie.
– Odbywają się tam spotkania wieczorno-nocne. Rano jest góra śmieci, pudełka po pizzy i wiele innych. Musielibyśmy mieć kogoś zatrudnionego, kto każdego dnia sprzątałby to miejsce. Bałagan jest codziennie. Sprzątaniem zajmuje się mój pracownik. Fantazja uczestników jest ogromna. Zastajemy śmieci zawieszone nawet na gałęziach drzew – informował Tomasz Radacz, dyrektor Ośrodka Kultury, Sportu i Rekreacji w Witkowie.
Zgodnie z umową, która łączy Zakład Gospodarki Komunalnej z władzami Witkowa, kosze uliczne opróżniane są 3 razy w tygodniu – w poniedziałek, środę i piątek. Na terenie naszego miasta jest ich 204 (w tym 15 na psie odchody), a na wioskach 28. Ich opróżnianiem zajmuje się zazwyczaj 2 pracowników wyposażonych w samochód lub ciągnik.
– Oczywiście nie ma technicznego problemu by wprowadzić dodatkową zbiórkę na przykład w niedzielę rano. Trzeba jednak postawić pytanie, czy jest to ekonomicznie uzasadnione. Jeśli trafiam na przepełniony kosz, to odpady wrzucam do innego zlokalizowanego nieopodal. Dwieście koszy w Witkowie to całkiem sporo. Nic nie usprawiedliwia podrzucania odpadków wokół przepełnionego kosza – uważa Tomasz Nowak, kierownik ZGK Witkowo.
Na wniosek radnego Pawła Roszyka temat czystości na terenie miasta ma być przedmiotem obrad radnych podczas jednej z sierpniowych komisji. Jedną ze stron dyskusji ma być również komunalka.
A to hit witkowo tętniące życiem. Chyba że mamy na myśli wałęsającą się bez celu młodzież która niema miejsc aby się spotkać w cywilizowanych warunkach . Sorry ale dwie pizzerie na całe miasto to troszkę mało. A skoro tak odważnie staramy się zagospodarować niedzielne poranki pracownikom ZGK to może i zagospodarujemy czas pracownikom centrum kultury aby popołudniami w weekendy i w tygodniu inwestycja za 10 mln była udostępniona dla młodzieży żeby nie musiała włóczyć się po mieście bez celu.