– Nadszedł mój czas – informuje na swoim fanpage, nasza olimpijka, Martyna Galant., którą od startu na Igrzyskach Olimpijskich, dzielą już tylko godziny. Kto wstanie o 3 w nocy i będzie dopingował witkowiankę? Na pewno budziki zadzwonią u niejednego mieszkańca Witkowa. Na to liczy sama Martyna, która apeluje:
– Lekko nie będzie, dlatego proszę o trzymanie kciuków tak mocno, jak nigdy dotąd!
Powodzenia! Wierzymy, że „życiówka” czy półfinał, są w Twoim zasięgu Martyno!