Sezon letni w pełni, turyści tłumnie odwiedzają okoliczne akweny wodne. Okazuje się jednak, że w przypadku zagrożenia ich życia lub zdrowia, może zabraknąć sprzętu niosącego pomoc. Wszystko przez awarię jedynej łodzi motorowej na terenie gminy Witkowo.
Do awarii „Mariny” doszło 29 czerwca podczas rozpoznania terenu na Jeziorze Ostrowickim, które w ramach ćwiczeń zorganizowała Ochotnicza Straż Pożarna w Witkowie.
– Jezioro to jest coraz częściej odwiedzane przez wypoczywających, dlatego udaliśmy się tam pod kątem wyznaczenia miejsc wodowania w przypadku alarmu – informuje Tomasz Kuliński, naczelnik OSP Witkowo.
Tym razem kolejnego remontu wymaga silnik. Nie działa bieg wsteczny, który w przypadku łodzi motorowej pełni funkcję hamulca. To tak jakby jeździć samochodem bez hamulców. Fakt został już zgłoszony do władz Witkowa z jednoczesną prośbą wsparcia remontu.
Więcej w Kurierze.
Akwen zawsze jest wodny. Po łacinie „aqua”to woda.Taka uwaga językowa od turysty z Łodzi .Pozdrawiam
Turysta *
Do „Słownika poprawnej polszczyzny-„- naucz się odróżniać literowy błąd od błędu językowego.To poziom szkoły podstawowej .Pozdrawiam