W tym roku szczepienie przeciwko grypie trafiło na listę prewencyjnych działań pomagających w walce z pandemią koronawirusa. W związku z tym, witkowianie, podobnie jak reszta rodaków, ruszyli do aptek, aby zakupić szczepionkę. Do tej pory zainteresowanie szczepieniem przeciwko grypie było w Polsce znikome, bo dotyczyło około 4 procent populacji. Teraz popyt na szczepionki przeciw grypie jest ogromny, a jej zakup graniczy z cudem. Oczywiście z tygodnia na tydzień sytuacja ma się poprawić, ale już teraz wiadomo, że nie wszyscy chętni zostaną zaszczepieni, bo około 2 mln. dawek szczepionki, które według szacunków Resortu Zdrowia ma trafić do Polski, nie wystarczy dla wszystkich. Czy będzie ich więcej? Problem polega na tym, że producenci znając niechęć Polaków do szczepień i niski wskaźnik wyszczepialności, wolą skierować produkt tam, gdzie na pewno go sprzedadzą.
– Zachęcam do szczepień wszystkich, ale szczególnie osoby starsze, czy te z chorobami współistniejącymi, nie tylko po to, aby zabezpieczyć się przed chorobą, czy jej powikłaniami, ale także ze względów kwarantannowych. Już teraz wiemy, że szczepionek na pewno zabraknie! Będzie znaczące ograniczenie, nie spełniające warunków zamówienia. W przychodniach, czy aptekach coś na pewno za jakiś czas dostaniemy, ale oczekiwania całej populacji nie zostaną spełnione – mówił dr Waldemar Webner z Przychodni Medycznej „Vita” w Witkowie. Witkowski lekarz, przekazuje także wskazówki tym, którym uda się dostać szczepionkę.
– Ważna sprawa, aby te osoby nie przerwały łańcucha chłodniczego. Najpierw jest profesjonalny producent szczepionki, potem jest profesjonalna hurtownia, profesjonalna apteka, a potem przed profesjonalną przychodnią, jest nieprofesjonalny pacjent, który jest potencjalnym ogniwem, powodującym przerwanie łańcucha chłodniczego. Ministerstwo Zdrowia nałożyło pewne warunki, pod którymi lekarz może zaszczepić pacjenta, bez obawy, że ta szczepionka była źle przechowywana po zakupie. Mamy do godziny czasu, między wykupieniem, a zaszczepieniem – informuje witkowski lekarz.
W przychodni trzeba będzie okazać dowód zakupu, np. paragon, na którym widnieje godzina zakupu. Lekarz po upływie godziny ma prawo odmówić szczepienia! Procedura szczepień w przychodni nie będzie skomplikowana. Najważniejsze będzie skoordynowanie działań. Odbiór zamówionego towaru w aptece, powinien nastąpić po uprzednim zarejestrowaniu się w przychodni lekarskiej.