Burmistrz Witkowa odpowiedział na pytania radnego Pawła Roszyka, który domagał się oceny działalności OKSiR-u. Przedmiotem pisemnej wymiany argumentów stały się pieniądze.
W interpelacji skierowanej do burmistrza Mariana Gadzińskiego, radny Paweł Roszyk pytał o ocenę rocznego sprawozdania finansowego OKSiR-u za 2019 rok w zakresie dotyczących dochodów i kosztów działalności. Jego zdaniem w raporcie finansowym OKSiR-u za miniony rok uwagę przykuwa informacja o dostępnych na dzień 31 grudnia 2019 środkach finansowych na koncie bankowym OKSiR-u, których stan, w porównaniu z innymi latami jest kilkukrotnie niższy przy wyższej o 216 000 zł dotacji podmiotowej, w porównaniu do 2018 roku.
– Ponieważ nie przypominam sobie, aby w ostatnich miesiącach, pomimo licznych krytycznych uwag co do działalności OKSiR, zaprezentował Pan jakiekolwiek stanowisko w tej sprawie, mając na uwadze interes społeczny dobrze byłoby, aby mieszkańcy zapoznali się z Pana oceną w tym zakresie (…) – domagał się w interpelacji.
Na dokument autorstwa Roszyka w dwustronicowej odpowiedzi zareagował włodarz witkowskiego samorządu. Oto jego najważniejsze fragmenty.
– Jako organ wykonawczy zrealizowałem budżet uchwalony przez Radę Miejską w Witkowie na 2019 rok w zakresie przekazania dotacji dla OKSiR w Witkowie na łączną kwotę 1 454 676,53 zł. Dyrektor Tomasz Radacz, w swojej informacji n.t. wykonania planu finansowego za 2019 rok, wykazuje także swoje przychody w kwocie 1 612 666,95 zł, co w sumie z dotacjami daje przychody w wysokości 3 067 343,48 zł. We wspomnianej informacji Dyrektor przedstawia również stronę kosztową, gdzie osiągnięto poziom 3 405 993,90 zł, w tym poczynione inwestycje na wartość 53 143,68 zł. Różnica pomiędzy przychodami, a kosztami daje wynik ujemny 338 650,42 zł. Po analizie danych źródłowych można stwierdzić, że część działalności OKSiR przynosi dochody dla tej jednostki, natomiast inne aktywności te dochody konsumują. Zadania statutowe nakładają na Dyrektora wypełnianie szeregu obowiązków związanych często tylko z generowaniem kosztów. Trudne do przewidzenia są jednak wzrosty kosztów, głównie w O.W. w Skorzęcinie, które następnie mogą wywołać zachwiania płynności finansowej, oraz budżetu OKSiR. Dodatkowo organizacja O.W. w Skorzęcinie powoduje, iż nie wszystkie osiągane tam dochody trafiają bezpośrednio do budżetu OKSiR. Znaczna ich część trafia do budżetu Gminy i Miasta Witkowo, który również ponosi koszty działalności ośrodka. Kolejnym powodem są też zmiany ilości dzierżaw podlegających pod Zarząd OKSiR (niektóre z dzierżaw zawierane są obecnie bezpośrednio przez Gminę i Miasto Witkowo i wpływy z nich zasilają budżet gminy)… – informuje burmistrz.
W ocenie Mariana Gadzińskiego Ośrodek Kultury Sportu i Rekreacji nie do końca należy traktować jako instytucję, która z racji swojej działalności przynosi czysty zysk. Lokalne władze zapewniają, że analizują zmieniającą się rzeczywistość skorzęcińskiego kurortu, który przekształca się ze skupiska zakładowych lokali wczasowych i prywatnych domków rekreacyjnych w biznesową działalność różnych podmiotów.
– Być może formuła organizacji O.W. w Skorzęcinie jako części OKSiRu, w obecnej formie ulega już wyczerpaniu. Oczywiście Pan Radny w swoich szerokich uprawnieniach ma możliwość szczegółowego zajęcia się tym tematem, łącznie z wglądem w dokumenty źródłowe – podkreśla Gadziński.
Stanowisko burmistrza może wskazywać na to, że w gabinetach miejscowych władz coraz częściej mówi się o odłączeniu Skorzęcina od OKSiR-u. Wówczas funkcjonowałby jako osobny organ. Na czerwcowym spotkaniu z radnymi wspominał o tym także Tomasz Radacz.
– Może należałoby się zastanowić nad wyodrębnieniem Skorzęcina od OKSiR-u. Wtedy funkcjonowałby jako odrębna komórka. Nie twierdzę, że jestem dobry we wszystkich dziedzinach. Moim zadaniem jest dostarczanie elementu rozwojowego i kulturalnego, a nie biznesowego – podkreślał Radacz.