Tradycja witkowskiego pielgrzymowania na odpust parafialny ku czci Matki Bożej w Ostrowitem Prymasowskim nie ustaje. Kilkunastu pielgrzymów wyruszyło w niedzielę z Witkowa do sąsiedniej parafii, aby oddać hołd Maryi.
W niedzielę, 8 września obchodzono Święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. W tym dniu tradycyjnie odbywał się w Ostrowitem Prymasowskim odpust Parafialny ku czci Matki Bożej. Na tę uroczystość, jak co roku, przybyli pieszo witkowscy wierni, którzy tym samym kultywowali wieloletnią, sięgającą czasów przedwojennych, tradycję pielgrzymowania. Po wojnie, przez kilkadziesiąt lat, nie było w państwie komunistycznym warunków, aby pielgrzymkę tę przywrócić. Dopiero w 1978 roku, uczestnicy sierpniowej, pierwszej – Pieszej Pielgrzymki Promienistej Witkowo – Jasna Góra, na czele z ks. Tomaszem Petą (dzisiejszym arcybiskupem), zdecydowali się reaktywować to dzieło, i wyruszyli w pierwszą niedzielę września do Ostrowitego Prymasowskiego. Podążano wtedy inną, mniej rzucającą się w oczy trasą, przez Witkówko i Folwark, a potem lasem aż do celu. Wszystko po to, aby uniknąć spotkania z milicją, która mogłaby uniemożliwić wędrówkę. Po kilku latach pielgrzymka ta była prawdziwą manifestacją wiary. Do Ostrowitego podążało ponad stu pątników, a przy trasie gromadziło się wielu wiernych, którzy byli ogromnie szczęśliwi, że w gminie Witkowo, pod okiem nieprzychylnych kościołowi władz, organizowana jest wielka religijna inicjatywa. Po kilkudziesięciu latach, tradycja pielgrzymowania nie ustaje. Zainteresowanie jest zgoła odmienne, niż przed laty, ale jednak znajdują się kontynuatorzy tego przedsięwzięcia, którzy podejmują trud organizacji i pielgrzymowania. W tym roku zadbał o to Jan Orchowski, wielokrotny uczestnik pielgrzymki na Jasną Górę i do Ostrowitego. Grupa kilkunastu osób, która wyruszyła w niedzielny poranek z Witkowa, mogła liczyć na trasie na wsparcie pani Marysi, która zaprosiła pielgrzymów na poczęstunek. Pielgrzymi uczestniczyli w uroczystej Mszy św., a kilku z nich pełniło w niej rolę służby liturgicznej. Innym witkowskim akcentem, była obecność naszego organisty, Mieczysława Kaźmierczaka, który nigdy nie odmawia wsparcia muzycznego, ks. proboszczowi, Janowi Dobrzyńskiemu. Mieszkańcy Ostrowitego, na czele z panią sołtys, Grażyną Pilaczyńską, ugościli pątników z Witkowa i Trzemeszna, którzy zawitali do wsi, aby wspólnie uczestniczyć w tym corocznym święcie, potocznie zwanym świętem Matki Boskiej Siewnej.