Mieszkańcy ulic: Jana Pawła II i Armii Poznań mogą doczekać się upragnionego remontu miejsca, które od lat uprzykrza im życie. Wszystko zależy jednak od kosztów inwestycji.
Sprawa dotyczy odcinka drogi wzdłuż ulicy Jana Pawła II i bliskiego sąsiedztwa z ul. Armii Poznań. W pierwszym noworocznym numerze naszego tygodnika informowaliśmy o problemie tamtejszych mieszkańców oraz przechodniów, który dotyczy kałuż tworzących się po intensywnych opadach. Powodem jest zły stan części jezdni, a przede wszystkim chodnika.
– Kiedy popada, trudno przejść tamtędy suchym. Kałuż jest tak wiele, że kierowcom trudno je mijać. Są i tacy, którzy nie zważają na przechodniów. Czas coś z tym zrobić – apelują mieszkańcy w rozmowie z naszym dziennikarzem.
Temat ten od wielu lat nie jest anonimowy również wśród radnych oraz władz Witkowa. Niestety do tej pory niewiele z tego wynikało. Głównie, dlatego że jest to droga powiatowa, a więc inwestycję powinien zrealizować Powiatowy Zarząd Dróg, który ze względu na mnogość terenów w całym powiecie gnieźnieńskim, nie ma na to pieniędzy. Witkowski samorząd jest w stanie zgodzić się na wspólne wykonanie zadania. Na początku roku chodnik oraz drogę wizytowali: wiceprzewodniczący Rady Miejskiej, a jednocześnie pracownik ZGK Witkowo – Marian Walczak, Łukasz Misiewicz z UGiM odpowiedzialny za gminne drogi oraz przedstawiciel Powiatowego Zarządu Dróg. Efektem oględzin jest prośba o wykonanie kosztorysu przez Zakład Gospodarki Komunalnej, który określi cenę zaproponowanych prac. Mają one polegać na zamontowaniu dwóch studzienek, aby pozbywać się zalegającej wody. Niewykluczone, że dojdzie też do naprawy chodnika. Do sprawy wrócimy.
Sa kierowcy ktorzy nawet widzac przechodnia nie omijaja kaluzy i dostaje sie zimny prysznic ,ostatnio mialam taka sytuacje kiedy to 3 kierowcow ominelo kaluze a kobieta kierujaca autem perfidnie przejechala i zostalam opryskana