Połowa listopada. W niedzielę do nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej w Szpitalu Pomnik Chrztu Polski w Gnieźnie zgłosiła się mieszkanka gminy Witkowo wraz z 2-miesięcznym dzieckiem.
Po przyjęciu niemowlę zostało przebadane. Nie było konieczności hospitalizacji. Jak informuje dyrekcja szpitala, po wykonaniu badania, lekarz wydał szczegółowe zalecenia. Dzień później, pod osłoną nocy, dziecko zmarło podczas snu. Zgon stwierdziła wezwana przez rodziców karetka pogotowia ratunkowego. Na miejscu była również policja.
– Na tym etapie jest zdecydowanie za wcześnie na ferowanie wyroków, ponieważ nie dopatrujemy się winy po stronie szpitala. Matka zgłosiła się z dzieckiem jak tylko zauważyła, że dzieje się coś niepokojącego, niemowlę nie czekało kilku godzin na zbadanie i diagnozę, nie zostało także odesłane, tylko zostało od razu przyjęte, przebadane i wydano szczegółowe zalecenia. Mówimy tutaj o 8-tygodniowym dziecku, które nie jest w stanie powiedzieć co mu dolega. Oczywiście od tego są lekarze, żeby to stwierdzić, ale pamiętajmy, że są różnego rodzaju schorzenia czy wady genetyczne, na które nie mamy wpływu. W tej konkretnej sprawie nie wiemy jeszcze co się stało, nie znamy wyników sekcji, więc poczekajmy z opiniami i wyrokami – mówił na łamach portalu moje-gniezno.pl Mateusz Hen, zastępca dyrektora ds. lecznictwa gnieźnieńskiego ZOZ-u
Sprawę śmierci 8-tygodniowego dziecka zbada Prokuratura Rejonowa w Słupcy. Śledczy zlecili wykonanie sekcji zwłok.
Kurier Witkowski