Fiaskiem zakończył się pomysł radnego oraz sołtysa Krzysztofa Bykowskiego, który chciał poprawić bezpieczeństwo w okolicach świetlicy wiejskiej w Jaworowie.
Nie od dziś problemem świetlicy w Jaworowie jest kompletna ciemność, która po zmroku panuje w bliskim sąsiedztwie z tamtejszą świetlicą. Sołtys, a jednocześnie radny Krzysztof Bykowski, mając na uwadze bezpieczeństwo okolicy i mieszkańców, skierował do burmistrza oficjalny wniosek o wyposażenie tego miejsca w lampę. Fundatorem oświetlenia w całości miałby być lokalny samorząd. Na takie rozwiązanie nie zgodził się jednak Marian Gadziński, informując w odpowiedzi, że pomysłodawca powinien rozważyć sfinansowanie tego zadania z funduszu sołeckiego. Ten w przypadku Jaworowa wynosił w mijającym roku 20 tys. zł., a w przyszłym o tysiąc więcej. Warto wspomnieć, że koszt lampy wraz z montażem i formalnościami prawnymi, może przekroczyć nawet 10 tys. zł.
– Mam wydać pół budżetu sołectwa na jedną lampę? Tak nie może być. Jaworowa na to nie stać. Innym wsiom wykonuje się inwestycje z budżetu gminy, a nam każe się sięgać do kasy sołectwa – nie kryje swojego niezadowolenia Krzysztof Bykowski.
Wygląda na to, że świetlica w Jaworowie przynajmniej do końca roku będzie musiała zmagać się z egipskimi ciemnościami. Radny Bykowski nie wyklucza ponowienia wniosku.