Tegoroczne żniwa to nie tylko ogrom pracy w wykonaniu rolników. Pełne ręce roboty mają również strażacy z gminy Witkowo, którzy odnotowują rekordowy sezon w związku z pożarami na polach. Podobnie było dziś w godzinach popołudniowych. Po godzinie 14:00 Małachowie Wierzbiczany ogień pochłonął 1 hektar zebranej słomy. Dzięki szybkiej interwencji strażaków z Witkowa oraz Mielżyna udało uratować się aż 7 hektarów. Pożar strawił również baloty ze słomy oraz część prasy rolniczej w Czajkach. Z pomocą rolnikom ponownie ruszyli druhowie z Witkowa oraz Mielżyna. W obydwu przypadkach działania witkowskich zastępów wspierali strażacy z PSP w Gnieźnie. Więcej o panującej suszy i pożarach podczas prac polowych już za tydzień w Kurierze.
Naprawdę tak dużo pożarów już nie było. Wielkopolska stepowieje, ale zapowiadacze pogody z rm fm czy tvałenu się cieszą z błękitnego nieba i dużo słońca, tylko dlaczego nie wyprowadzą się na pustynię, tam by to mieli , ci źli ludzie cały rok, bez wody pomrzemy.
Wina producentów maszyn. Łożyska bezobsługowe, które bez smarowania rozpadają się a rozgrzane do czerwoności kulki robią swoje. Także takich przypadków będzie co raz więcej.