Przed dwoma laty w Centrum Kultury w Witkowie wyreżyserowała wyjątkowy spektakl, w którym w role aktorów wcielili się jej podopieczni Domu Pomocy Społecznej w Mielżynie oraz Zakładu Poprawczego. Dziś jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych sióstr zakonnych w kraju.
Siostra Benedykta Karolina Baumann wywodzi się z rodziny teatralnej. Jej rodzice byli aktorami teatru śląskiego w Katowicach, gdzie bywała zanim przyszła na świat.
– Mama była wtedy ze mną w trzecim miesiącu ciąży, więc trudno, żeby we mnie coś z tego nie zostało – mówiła w materialne telewizji TVN.
Po upływie lat w teatralnych zakamarkach przebywała częściej niż w domu. Jak sama twierdzi, wszędzie było jej pełno. Uwielbiała biegać zwłaszcza do rekwizytorni i pomieszczenia z perukami. W okresie liceum, a później studiów, wraz z mamą uczęszczała na niemal wszystkie spektakle teatralne w Krakowie. Swoją pierwszą recenzję napisała w wieku 14 lat. W czasie studiów polonistycznych i planowanego doktoratu pojawiło się powołanie.
– Tworzenie i pisanie scenariuszy teatralnych odkryłam już jako siostra zakonna – podkreślała.
Jednym z jej przystanków na duchowej drodze był Mielżyn, gdzie służyła w Domu Pomocy Społecznej. Swój teatralny kunszt pokazała lokalnej społeczności w styczniu 2017 roku, kiedy na deskach Centrum Kultury zaprezentowano wyreżyserowaną przez nią ,,Opowieść Wigilijną”. W rolę aktorów wcielili się wówczas wychowankowie DPS oraz Zakładu Poprawczego w Witkowie. Wyjątkowo ciepło osobę siostry Beni wspomina również witkowianka – Katarzyna Rabiega. Co ciekawe, to właśnie siostra zaśpiewała psalm na jej ślubie.
– Wspaniała kobieta. Ma świetny kontakt z młodzieżą. Będąc w Mielżynie owocnie współpracowała także z Zakładem Poprawczym – zaznacza Kasia.
Siostra Benedykta stała się znana przede wszystkim za sprawą prowadzonego przez siebie bloga „Zakonnica bez przebrania” oraz dwóch powieści, a nawet scenariuszy teatralnych. Spełnia się również w roli katechetki w liceum w Kłodzku, w którym prowadzi zespół ,,Dzikie Koty”. Pomaga też młodzieży z tamtejszego zakładu poprawczego.
Osobą siostry Beni zainteresowała się telewizja TVN, zapraszając do porannego programu ,,Dzień Dobry TVN”. Widzowie mogli poznać jej sylwetkę dzięki materiałowi przygotowanemu przez Piotra Wojtasika.
– Bez przebrania, czyli prawdziwa, autentyczna. Taka, która żyje zgodnie z samą sobą. Jestem dumna, że noszę habit dominikański. Nie jest dla mnie jakimś kostiumem, przebraniem czy stylizacją. To jest część mnie – nie pozostawała wątpliwości bohaterka ostatnich dni.
Całość materiału można obejrzeć za pośrednictwem strony internetowej programu ,,Dzień Dobry TVN”, a także niebawem na naszym portalu witkowo.eu.
Zdjęcie: TVN