Mikołajowa parafia podliczyła koszty związane z wywozem śmieci z witkowskiego cmentarza. Kwota okazała się na tyle duża, że miejscowi księża zachęcili wiernych do działań, które mogą zaowocować oszczędnościami w tej kwestii.
Kolejny wywóz odpadów – w tym głównie zniczy i kwiatów miał miejsce w październiku – tuż przed obchodami Wszystkich Świętych. Transport śmieci z cmentarza, którym od niedawna zajmuje się Zakład Gospodarki Komunalnej w Witkowie, kosztował parafię aż 11 205 złotych. Nieczystości było tak dużo, że zapełniły aż 21 kontenerów, które zapewniła komunalka. Koszty poniesione przez administratora cmentarza okazały się na tyle duże, że witkowscy księża wystosowali apel do wiernych.
– Może w dobie ekologii warto zastanowić się czy należy stawiać na grobach tak dużo zniczy. Przy tej okazji zwracamy się kolejny raz z prośbą u regulowanie prolongat za groby. W ramach zbiórki na cmentarzu na seminarium przekazaliśmy 750 zł. Dziękujemy za kilka wpłat na daninę diecezjalną oraz za ofiarowane dary w naturze – mówił podczas niedzielnej mszy ksiądz Julian Wawrzyniak.
Okazuje się, że to nie jedyne istotne kwestie dotyczące cmentarza w Witkowie. W ostatnim czasie przed wejściem do kaplicy wykonano zadaszenie za łączną kwotę 24 tysięcy złotych. 1 listopada na częściowe pokrycie kosztów tej inwestycji zebrano od parafian 6003 zł.
Swoją działalność rozpoczęła także nowa Parafialna Rada Ekonomiczna, która zapoznała się z przebiegiem prac remontowych w kościele, na cmentarzu, w salkach duszpasterskich oraz na plebanii. Ponadto jej członkowie zaproponowali, aby wypracować i uregulować umowy dzierżawny. Dokonano także analizy zaplanowanych etapów prac rewitalizacji kaplicy św. Wojciecha oraz sposobów pozyskiwania funduszy.
Była segregacja -było taniej.Czemu nie ma pojemników na szkło i wypalone znicze?bo mi się nie podoba?a gdzie ekologiczne myślenie?