Na biurko władz Witkowa trafiła skarga, w której wskazuje się nieetyczne zachowanie jednego z pracowników miejscowego magistratu. Co ciekawe jej autorem jest wójt gminy Niechanowo.
Dokument sięga minionego roku i dotyczył tego w jaki sposób wspomniany urzędnik jako osoba publiczna spędzała czas po godzinach pracy. Z pisma dowiadujemy się, że samochodem miał śledzić wójta Szymona Robaszkiewicza, utrudniając mu tym samym przemieszczanie się.
– Dowody dołączone do skargi nie świadczą jednoznacznie, że jest winny i że źle postępował. Policja nie podjęła sprawy z uwagi brak dowodów – informuje sekretarz Alicja Wentland.
Ostatecznie władze Witkowa uznały skargę za niezasadną. Nad dokumentem nie procedowali radni z uwagi na fakt, iż odbiorcą w tym przypadku nie była Rada Miejska, ani jej przewodniczący.