Do mrożącej krew w żyłach sytuacji doszło 23 marca w jednym z mieszkań na terenie Witkowa. 35-letni mężczyzna w obecności 3-letniego dziecka usiłował zabić psa. Witkowianin chwycił ręką czworonoga za sierść i uderzył nim o podłogę. Sprawą zajęła się już policja. Podczas przesłuchania przyznał się do winy, twierdząc że chciał uderzyć tak mocno, aby odebrać mu życie. Zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt grozi do 2 lat pozbawienia wolności.
Więcej w najbliższy piątek w Kurierze.
wpakować BEZWZGLEDNIE DO PIRDLE GNOJA MORDERCE
Dlaczego do więzienia przecież to go nie nauczy proponuję karę pieniężną nałożyć na leczenie i rehabilitację zwierząt w gabinetach weterynarii aby mogły być leczone pieski poszkodowane przez takich katów
Dlaczego do więzienia przecież to go nie nauczy proponuję karę pieniężną nałożyć na leczenie i rehabilitację zwierząt w gabinetach weterynarii aby mogły być leczone pieski poszkodowane przez takich katów