Dyrekcja ZSP Witkowo nie próżnuje i planuje kolejny etap rozwoju szkoły. Wszystko po to, aby uatrakcyjnić ofertę placówki, zwiększyć jej prestiż, rozwijać się, a co za tym idzie – przyciągnąć jeszcze więcej uczniów.
Zespół Szkół Ponadpodstawowych im. Dezyderego Chłapowskiego jest bliski podpisania umowy określającej współpracę z 33. Bazą Lotnictwa Transportowego w Powidzu. Jeśli dojdzie do zapowiadanej finalizacji, w placówce kierowanej przez dyrektor Annę Malendowicz-Koteras utworzony zostanie oddział/klasa w ramach przygotowania wojskowego przy patronackiej jednostce. Co ważne pomysłodawcą oraz patronem tego typu programu skierowanego do szkół ponadpodstawowych jest Ministerstwo Obrony Narodowej. W miniony wtorek w Powidzu doszło do spotkania dowódcy płk dr inż. pil. Krzysztofa Szymańca z dyrekcją szkoły, na którym padły wstępne ustalenia i chęć wzajemnej współpracy.
– Będzie to żmudny i pracochłonny proces, dlatego jeszcze nie wiemy, czy nowy oddział zostanie uruchomiony już od najbliższego roku szkolnego, czy kolejnego. Mimo to jesteśmy pełni optymizmu, co do tego pomysłu. Kierunek technik informatyk i logistyk byłby wzbogacony wiedzą techniczną, mechaniczną, by łatwiej było funkcjonować na późniejszym rynku pracy – podkreśla dyrektor Anna Malendowicz-Koteras.
Nowością ma być również kształcenie kucharzy w szkole branżowej. Jeżeli oferta spotka się z zainteresowaniem wymaganej liczby osób (10-12 uczniów), to nauka w ramach tego zawodu będzie odbywać się bezpośrednio w budynku szkoły w formie stacjonarnej – w części praktycznej i teoretycznej. Do tej pory młodzież zgłębiała fach kucharza, uczęszczając na zajęcia do wybranych pracodawców, z kolei teraz miałaby wszystko na miejscu.
Ponadto na dalsze funkcjonowanie może liczyć też technikum oraz szkoły branżowe.
– Cały czas obserwujemy dynamiczną sytuację jeśli chodzi o szkolnictwo i zapotrzebowanie na rynku pracy. Pod tym kątem będziemy dostosowywać także naszą ofertę – dodaje włodarz ZSP.
Teraz przed szkołą duże wyzwanie, jakim będzie integracja młodzieży po okresie odizolowania.
– Musimy zniwelować napięcie, budować więzi i pomóc w powrocie do normalności. Mamy też pomysł na elementy małej architektury ogrodowej dla komfortu psychicznego i wypoczynku uczniów oraz zwiększenie aktywności fizycznej ze względu na słabą kondycję młodzieży po nauce zdalnej – podsumowuje dyrekcja.