wtorek, 28 marca 2023 05:01
Witkowo.eu
  • Strona główna
  • Wokół nas
  • Na sygnale
  • Z archiwum
    • Fotorelacje
  • Sport
    • Turystyka
  • Kurier Witkowski
    • O Kurierze
    • Oferta reklamowa
    • Reklama witkowo.eu
No Result
View All Result
  • Strona główna
  • Wokół nas
  • Na sygnale
  • Z archiwum
    • Fotorelacje
  • Sport
    • Turystyka
  • Kurier Witkowski
    • O Kurierze
    • Oferta reklamowa
    • Reklama witkowo.eu
No Result
View All Result
Witkowo.eu
No Result
View All Result
Home Wokół nas

Zuzia żyje dzięki Orkiestrze

admin1 by admin1
30 stycznia 2019
in Wokół nas
0 0
A A
0
Udostępnij na FacebookuUdostępnij na Twitterze

Magda i Mikołaj Kowalscy z niecierpliwością wyczekiwali przyjścia na świat swojej córeczki. Nic nie wskazywało dramatu, który przyszło im przeżyć po narodzinach. – Lekarz zapytał nas czy zgadzamy się, aby ochrzcić Zuzię. Przygotowywano nas na najgorsze – mówi witkowianka.

Zuzia urodziła się w 36 tygodniu ciąży. Dla szczęśliwych rodziców było to drugie dziecko. Jako pierwszy na świat przyszedł aktualnie 4-letni Maciej. Poród Zuzi przebiegał bez komplikacji. Chwilę po urodzeniu Magda mogła dać swojej córce pierwszego buziaka w życiu. Wtedy jeszcze oddychała…

– Dostałam Zuzię tylko raz od razu po urodzeniu. Do szpitala przyjechał mój mąż Mikołaj i chciał zobaczyć naszą córeczkę. Wszystko to trwało dłużej niż powinno. Poszedł sprawdzić, co się dzieje. Okazało się, że Zuzia jest już zaintubowana i ma kłopoty z oddychaniem. Lekarz zapytał nas czy zgadzamy się, aby ochrzcić Zuzię. Przygotowywano nas na najgorsze – opowiada Magda.

Stan dziewczynki był tak ciężki, że słupeccy lekarze zadecydowali o przewiezieniu jej do szpitala w Ostrowie Wielkopolskim na Odział Noworodkowy im. Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. U maleńkiej Zuzi stwierdzono wrodzone zapalenie płuc, niewydolność oddechową, odmę opłucną oraz zaburzenia adaptacyjne układu krążenia.

– Nie było wiadomo czy przeżyje. Wierzyliśmy i walczyliśmy. Udało się. Wszystko dzięki wzorowej pracy lekarzy i sprzętowi zakupionemu przez Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Nawet karetka, którą przewożono Zuzię ze Słupcy do Ostrowa Wielkopolskiego miała charakterystyczne serce WOŚP – podkreśla witkowianka.

Leczenie przynosiło efekty szybciej niż przypuszczano. Zuzia opuściła szpital po ponad tygodniu, mimo że zakładano, że będzie tam nawet miesiąc.

Więcej w Kurierze.

Previous Post

Ukrywał się w USA. Wpadł na lotnisku

Next Post

Daniel walczy do końca. Można mu pomóc

Zobacz także

Wokół nas

Wyjątkowa podróż uczniów witkowskiej „Borysówki”

12 marca 2023
Wokół nas

Patryk gra i podróżuje

11 marca 2023
Wokół nas

Witkowscy pielgrzymi dziękowali Matce Bożej

10 marca 2023
Wokół nas

Druh Marian odznaczony medalem

8 marca 2023
Wokół nas

Przez ćwierć wieku była dyrektorem

4 marca 2023
Wokół nas

DPS z dofinansowaniem

3 marca 2023
Next Post

Daniel walczy do końca. Można mu pomóc

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kurier Witkowski

Skorzęcin: Rzeczpospolita

Komentarze

  • Marek Czarnioawski - Ministrant przeżył koszmar
  • Anonim - Ministrant przeżył koszmar
  • wyborczy - Ministrant przeżył koszmar
  • Witkowianin - Musidlak z odznaczeniem państwowym
  • Jarek Zegarek - Marek Sucholas królem kurkowym

Reklama

© 2021 Graffi Studio Kurier Witkowski

No Result
View All Result
  • Strona główna
  • Wokół nas
  • Na sygnale
  • Z archiwum
    • Fotorelacje
  • Sport
    • Turystyka
  • Kurier Witkowski
    • O Kurierze
    • Oferta reklamowa
    • Reklama witkowo.eu

© 2021 Graffi Studio Kurier Witkowski

Welcome Back!

Login to your account below

Forgotten Password?

Retrieve your password

Please enter your username or email address to reset your password.

Log In